Mój artykuł w FORBES z dnia 28 listopada 2018 roku.
Myślę, że zbliżamy się do momentu, kiedy możemy przestać mówić o sztucznej inteligencji jako o abstrakcyjnej, nieco mrocznej sile, a medialna wrzawa, jaka towarzyszy temu pojęciu będzie przygasać. Zamiast tego czeka nas etap chłodnych ocen i pierwszych wniosków. Będziemy więc przyglądać się, czy algorytmy i sieci neuronowe rzeczywiście poprawiają efektywność pracy i zwiększają sprzedaż. Sprawdzimy, czy narzędzia analityczne faktycznie pozwalają przewidzieć następny krok klienta, który dokonuje zakupów. Zdolności inteligentnych technologii w coraz większym stopniu stają się weryfikowalne.
Poniższy tekst kieruję do liderów i kluczowych specjalistów. Zapraszam do lektury szczególnie te osoby, które zadają sobie pytania, jak rozpocząć wdrażanie technologicznych zmian w firmie. Jak do nich podejść, by mieć poczucie kontroli i zdolność przewidywania scenariuszy. Oto kilka wskazówek, które może ułatwią wejście na ścieżkę cyfrowej transformacji.
1. Nie demonizuj sztucznej inteligencji
Zastanawiasz się, jak zaangażować samouczenie się maszyn do pracy w swojej organizacji? Świetnie. Nie myśl (pod wpływem medialnych dyskusji), że zawierasz pakt z mrocznymi siłami. Sztuczna inteligencja może współpracować z ludźmi, a nie zastępować ich. Potrafi pomagać w reorganizacji działów i całych firm, przyśpieszać procesy, ułatwiać decyzje. Może nawet uczyć myśleć, rozwijać wyobraźnię osób, które ją wdrażają i będą z nią pracowały. Odsłoni ona wszystkie swoje możliwości pod warunkiem, że potraktujesz ją jako siłę, której kluczowym zadaniem stanie się odkrywanie potencjału pracowników. A może też ukrytego potencjału związanego z usługami i produktami firmy. Takim podejściem zarażaj swoich menedżerów.
2. Przeanalizuj dotychczasowy model
Inteligentne technologie możesz potraktować na dwa sposoby. Albo przeniosą one twoją firmę na zupełnie nowy poziom i pomogą trafić jej do globalnej cyfrowej ekosfery (czyli rewolucja, która dotyczy wszystkich poziomów funkcjonowania firmy), albo usprawnisz konkretną rzecz, dział, proces, a firma będzie dalej działała w oparciu o tradycyjne metody. Obie wersje są możliwe. Jednak kluczowe pytania, jakie powinieneś sobie zadać bez względu na twoje intencje, muszą dotyczyć tego, jak do tej pory wyglądało przetwarzanie informacji i obieg danych w firmie i jaki był wpływ tych procesów na generowanie zysku, obsługę klientów, zarządzanie działami, komunikację między pracownikami. Czy dotychczasowa technologia miała istotny udział w kluczowych procesach funkcjonowania firmy? Gdzie była tworzona wartość dodana dla klientów?
Skuteczne i efektywne zarządzanie danymi, to kluczowy element prowadzący do efektywności całej organizacji. Dzięki nowym technologiom, może ono przenieść firmę na inny poziom. Aby tak się stało, potrzebna jest jednak precyzyjna analiza dotychczasowych rozwiązań i dostrzeżenie ich słabości.
3. Konsultuj swoje przeczucia i wątpliwości
Konsekwencją powyższego, będzie odpowiedź na pytanie, jaką skalę mają przybrać zmiany, o których myślisz i jakich obszarów dotyczyć. Czy chcesz pozyskiwać dane o działaniach klienta i analizować jego „user experience”? Czy może usprawnić wymianę informacji między dystrybutorami, handlowcami, merchandiserami? A może – jak w przypadku firm z obszaru medycyny i farmacji – zależy ci na tym, by przetwarzanie danych zaprowadziło do generowania przełomowych, rewolucyjnych wniosków i decyzji? Dobrą decyzją będzie weryfikacja przeczuć i pytań z kimś z zewnątrz. Dzięki zewnętrznemu wsparciu dowiesz się, czy implementacja nowych rozwiązań będzie wymagała „postawienia systemu” firmy od nowa, czy też może uda się wprowadzić nowoczesne rozwiązania, bez burzenia dotychczasowego porządku.
Przeczytaj więcej w pełnym artykule.
Powiązane artykuły:
– Kto zyska a kto straci na rewolucji cyfrowej?
– Kiedy przestaniemy być biologicznymi ludźmi?
– Sztuczna inteligencja to nowa elektryczność
– Tylko Bóg potrafi policzyć równie szybko, czyli świat komputerów kwantowych
Oniwaban
Znacznie szybciej niz z białkowymi ludzmi. Mówisz i masz 🙂
JacekPaczka
Czy asystent utrzymania w pasie ruchu też się zalicza do autonomicznej jazdy? Działa sprawnie i sam skręca ale ręcę na kierownicy trza mieć
Piotr
Na pewnym spotkaniu pewien polityk cieszył się, że nam to tak od razu nie grozi i nasz margines bezpieczeństwa przed końcową implementacją został oszacowany na 10 lat – jednak niech kolega pamięta, że bezpieczne szacunki mówią np w przypadku USA o bezpowrotnej utracie z łąńcucha rynku pracy około 10 milionów miejsc. Dlaczego to takie ważne?
Bo do około 2050 USA nie grożą problemy demograficzne – czyli przyrost się Utrzyma w przeciwieństwe do ujemnego jaki widzimy na terenie UE.
Sprawa druga za rządów Prezydenta Obamy udało się stworzyć około 11 milionów miejsc pracy – co było wielkim sukcesem – atutaj 10 na stałe zniknie i co dziwne wcale nie w tych bardzo zaawansowanych obszarach ale – rolnictwo, budownictwo – transport itd… czyli to co zawse ratowało i ratuje polityków przy tego typu problemach.
Sprawa trzecia jeśłi rynek pracy tak by się skurczył poprzez czy dzięki AI – to wtedy ochrona rónwagi na rynku pracy poprzez budowę Muru – choć budzącą kontrowersje z punktu moralno etycznego – mogła by być skuteczną częścią regulatora => napływu siły roboczej na rynek amerykański.
Norbert Biedrzycki
According to McKinsey Global Institute, Europe could see growth up to 20% on average by 2030, if it scales up efforts in digital and AI
Robert Kaczkowski
Na razie SI nie potrafi nic zrobić dobrze i postępów nie widać. Wręcz można się dopatrywać regresu. Porazki w materii SI Google i Microsoftu tez nie są dobrym prognostykiem. Obawiam się, że na razie mamy mode wyprzedzającą naszą wiedzę i możliwości o wiele lat, a to zawsze fatalnie się kończy.
Norbert Biedrzycki
Mity AI @Raconteur
Andrzej_Ko
Bardzo dobry wpis
PiotrDomski
Ale jak Pan chce kontrolować swoje przeczucia lub wątpliwości? Chyba w zakresie biznesu związanego z AI
MJarosz99
Szkoda że tak mało. Temat warty pogłębienia
Krzysztof Bikowski
Tak mnie natchnęło: co jeśli Musk kombinuje z AI w „bezpiecznych i kontrolowanych” warunkach? Bo przecież:
– Hawking, Job i chyba nawet Gates przestrzegają(li) przed zagrożeniami ze strony sztucznej inteligencji.
– W strefie poza ziemskiej jako terenie niczyim można robić wszystko (!).
– Sam fakt wystrzelenia auta w kosmos jako reklama czy zrobienie czegoś bo można mimo wszystko do mnie nie trafia.
Swoją drogą, jeśli to prawda, bezpieczne i kontrolowane warunki mogą okazać się niedostateczne – AI może „ewoluować”. Jako że w jakiś sposób należy badać postęp badań, Musk labs będą próbowali się skontaktować ze swoim obiektem. Podczas „połączenia” może coś przeskoczyć – dzisiaj do drugi nastolatek potrafi złamać wiele zabezpieczeń i rootować systemy operacyjne co najmniej telefonów. Strach się bać!
JacekPaczka
To temat na znacznie dłuższy artykuł. Czy może Pan przyjechać na nasz Uniwersytet z wykładem? Super tematyka
Piotr
Wykorzystanie sztucznej inteligencji w przemyśle od paru lat wydawała się być tylko kwestią czasu. Co raz więcej firm decyduje się na takie posunięcia, pracowników zawsze można przekwalifikować lub doszkolić.
Acula
Zagrożeń wynikających z rozwoju sztucznej inteligencji jest stosunkowo niewiele biorąc pod uwagę korzyści. Czarne scenariusze pisane przez filmy są fikcja i nie wierze w to żeby roboty miały się zwrócić przeciwko ludzkości. Korzyści natomiast są przytłaczające.