Blockchain może przemeblować nasze życie

Świat po wynalezieniu internetu zmienił się radykalnie. W ciągu następnych kilku lat czeka nas kolejny przełom. Blockchain, bo o nim mowa, ma ona potencjał, by stać się uniwersalnym narzędziem użytecznym w niemal każdej branży.

Blockchain poised to shake up our lives Norbert Biedrzycki

Świat po wynalezieniu internetu zmienił się radykalnie. W ciągu następnych kilku lat czeka nas kolejny przełom. Wyjaśniałem już zasady działania blockchain w tekście sprzed pół roku. Teraz chciałbym pokazać jak wielki ma ona potencjał, by stać się uniwersalnym narzędziem użytecznym w niemal każdej branży.

Blockchain to uniwersalna księga transakcji, umożliwiająca rejestrację i śledzenie każdej dokonanej operacji w jej obrębie, rozproszona po całym internecie w tysiącach, niemodyfikowalnych kopii, w modelu preer-to-peer i zabezpieczona zaawansowanymi metodami kryptograficznymi.

Najłatwiej porównać ją do księgi rachunkowej – publicznie dostępnej, globalnej i pozwalającej każdemu jej użytkownikowi na rejestrowanie i wgląd do transakcji takich jak transakcje finansowe, akty własności czy np. kontrakty. Ale informacja kto wykonał daną transakcję jest poufna, dostępna tylko dla właściciela danej transakcji. Programowalny, otwarty charakter technologii blockchain pozwoli całkowicie przebudować sektor finansowy. A nawet więcej – niektóre jego elementy nadzorczo-rozliczeniowe będą zbędne. Procesy handlowe, wymiany informacji staną się przejrzyste i szybsze oraz znacznie tańsze, bez kosztów ponoszonych na utrzymanie całego systemu finansowego na świecie. Instytucje zaufania publicznego –  banki, giełdy i pośrednicy transakcji finansowych również widzą w nim ogromny potencjał, ale i zagrożenie dla status quo.

 

Po szczegółowe wyjaśnienie, czym jest blockchain odsyłam tutaj, a po wyjaśnienie czym są kryptowaluty, a w szczególności Bitcoin, czyli kryptowaluta o obecnie największej kapitalizacji (stan na Marzec 2018) – tutaj.

 

Księga wszystkich ksiąg

Jedną z najważniejszych cech blockchain jest to, że wszyscy użytkownicy, którzy decydują się na korzystanie z tej „księgi” mają dostęp do jej kopii, a każda kopia automatycznie rejestruje wszelkie dokonywane w jej obrębie zmiany. Blockchain jest systemem rozproszonym, co oznacza, że nie istnieje w niej jakiekolwiek centralne źródło przetwarzanych danych.

Bezpieczeństwo jej użycia i stosowania, które wydaje się jej cechą najważniejszą, wynika z zastosowania algorytmów matematycznych i zasad kryptografii. Blockchain może rejestrować transakcje: sprzedaży, wymiany, autoryzacje, elektroniczne podpisy i właściwie każdą operację, która związana jest z walidacją dowolnej postaci aktywów.

 

Przykład jak dział blockchain. Źródło: McKinsey

 

Dzisiaj jeszcze chodzi o kasę

Cechy „księgi blockchain” powodują, że można o niej myśleć jako o największej, a może i jedynej rozproszonej po całym internecie bazie danych, jaka może funkcjonować w naszej rzeczywistości. Dzisiaj oczywiście jeszcze taką nie jest, ale są ku temu spore szanse, by tak się właśnie stało.

Specjaliści twierdzą, że blockchain, by się zglobalizować, potrzebuje kilkunastu lat dalszego rozpowszechniania i udoskonalania.Dzisiaj jej rozwój i funkcjonowanie postrzega się przede wszystkim w kontekście rynku kryptowalut. Sam pomysł stworzenia uniwersalnej księgi wszystkich dokonywanych operacji zrodził się w środowisku, które stworzyło pierwszą – alternatywną wobec oficjalnego systemu finansowego – walutę, czyli Bitcoin (BTC). Można stwierdzić, że to właśnie świat kryptowalut jest swoistym laboratorium, w którym wszystkie silne i słabe strony tej technologii zostają weryfikowane w ciągłym użyciu.

Jest to zresztą oczywiste, że blockchain mógł się wykluwać na obszarze, gdzie dokonywane transakcje wymagają maksymalnego stopnia zabezpieczenia i całkowitego zaufania.

Cała idea kryptowaluty, jako narzędzia niezależnego od centralnego systemu finansowego, zyskała w tej technologii naturalnego sprzymierzeńca. W założeniach, w technologii blockchain nie ma zarabiających na kliencie pośredników(w praktyce, na dzisiaj jeszcze są, ale ten element układanki powinien ewoluować), a koszty używania tego systemu – docelowo – mogą być znikome. Przynajmniej w stosunku do korzyści, jakie ten może przynieść użytkownikom – indywidualnym i biznesowym.

 

Blockchain wchłonie wszystko

Blockchain rozwija się i będzie się rozwijał. Jest to zbyt duża jakościowo zmiana technologiczna, by miało jej grozić rynkowe unicestwienie. Pytań, które rodzą się przy okazji jej upowszechniania jest wiele, a jedno z nich dotyczy skalowalności. A ta potencjalnie jest nieograniczona.

Póki, co korzyści, jakie niesie blockchain najszybciej dostrzega branża finansowa. Ale jesteśmy dopiero na początku i sytuację można porównać do momentu, w którym internet znajdował się w połowie lat 90-tych. Nikt wtedy jeszcze nie wyobrażał sobie, że rewolucja Internet 2.0 zmieni istotę sieci. Blockchain ciągle jest w pierwszej fazie rozwoju, ale wkrótce powinien przeżyć okres dynamicznego wzrostu, co oznacza z czasem realną globalizację mechanizmu.

Być może punkt zwrotny czeka nas już w przyszłym roku. Wtedy to właśnie instytucje finansowe mogą zacząć powszechnie wdrażać narzędzia oparte na tej technologii, zaś cały proces będzie trwał do roku 2025, kiedy to Blockchain osiągnie poziom użycia porównywalny z dzisiejszym dostępem do internetu.

Na początku tego roku McKinsey Global Institute opublikował raport, w którym wskazał na blisko 70 firm, które wdrożyły już blockchain; niemal wszystkie należą do branży finansowej i ubezpieczeniowej. Według tych analiz, ta ostatnia powinna być głównym beneficjentem przełomu, jaki zapowiada nowa technologia.

 

Przykładowe zastosowania blockchain w branży finansowej. Źródło: McKinsey

 

Dokąd zmierzamy

W tym miejscu chciałbym wskazać na te sfery rzeczywistości, gdzie blockchain powinna sprawdzić się najszybciej i najlepiej ze względu na jej strukturalne cechy.

 

1. Blockchain to REWOLUCJA w przepływie informacji

Różne modele organizacji danych różnią się między sobą m.in. tym, z jaką prędkością pożądana czy wyszukiwana informacja trafia do użytkownika. W wielu przypadkach jakościowa zmiana w funkcjonowaniu dowolnej organizacji, czy jej konkurencyjność wobec innych, wynika ze sposobu w jaki porządkuje ona istotne dla niej dane. Lepszy dostęp do nich oznacza na pewnym etapie, narodziny nowego modelu funkcjonowania całej organizacji. A za tym idą korzyści dla zarządzania i ekonomii firmy. Co warto też podkreślić – decentralizacja i współdzielenie informacji w blockchain, zachęcają do wymiany danych. Niesie to korzystne konsekwencje dla wszystkich poziomów zarządzania daną organizacją i dla jej rozwoju.

 

2. Blockchain jest PRZEJRZYSTY

Ta właśnie cecha powoduje, że technologia może być używana w obszarach, gdzie przejrzystość jest pożądana, a nawet mocno wymagana. Stąd wniosek, że najbardziej zainteresowane blockchainem mogą być instytucje publiczne, które gromadzą dane związane z funkcjonowaniem urzędów. Jeśli jedną z cech naszego systemu politycznego jest prawo obywatela do dostępu do informacji publicznej, blockchain może umożliwiać realizację tej obietnicy.

 

3. Blockchain ma niegraniczoną MOCprzetwarzania dużych zbiorów informacji

Obecna technologia chmury to tryliony danych, które nie są ze sobą zintegrowane. Blockchain może je ze sobą scalić i zintegrować w logiczny sposób. W przypadku Internetu Rzeczy (Internet of Things) – gdzie różnorodne urządzenia funkcjonują dzięki nieustannemu, bieżącemu przetwarzaniu informacji, blockchain sprawdzi się doskonale. Lotniska przetwarzające liczne informacje dotyczące pogody, ruchu powietrznego, bezpieczeństwa, czasu, kontroli pasażerów uzyskują w nim naturalnego sprzymierzeńca. Podobnie zresztą jak inteligentne budynki, czy wręcz całe inteligentne miasta (Smart Cities), w których elektronika zarządza energią, zużyciem wody, temperaturą, urządzeniami AGD, telewizją, alarmami, kamerami, które – podłączone do internetu – generują ogromne ilości danych. Wszystkie te urządzenia współpracują ze sobą dzięki przetwarzaniu danych, a omawiana technologia może uczynić tę współpracę bardziej niezawodną. Prosta aplikacja oparta na rozproszonej technologii może z czasem sterować każdym urządzeniem lub zbiorem urządzeń: począwszy od domowej elektroniki, skończywszy na dużych flotach pojazdów autonomicznych.

 

4. Blockchain eliminuje POŚREDNIKÓW

W pewnym sensie jest on kolejnym wcieleniem technologii Peer-to-Peer. Tylko wcieleniem bardziej doskonałym. System bezpośredniej wymiany plików między użytkownikami zrewolucjonizował sposób, w jaki korzystamy z plików muzycznych czy filmowych, a tym samym w dużej mierze ograniczył pozycję wszystkich podmiotów, które zarabiają na dystrybucji treści (content). Jeśli przykładowo mogę zapłacić za usługę bezpośrednio, wymieniając ciąg danych z dostawcą usługi, to nie muszę sobie zaprzątać głowy dodatkowymi opłatami dotyczącymi dystrybucji. Blockchain może więc upodmiotowić konsumenta, który zainteresowany jest obniżaniem ceny usług, a także błyskawicznym i nieograniczonym dostępem do nich.

 

5. Blockchain zapewnia POUFNOŚĆ danych

W wymiarze społecznym ma to olbrzymie znaczenie, z którego nie zdajemy sobie sprawy na co dzień. Dostęp do danych wrażliwych, takich jak chociażby informacje o zdrowiu musi odbywać się w sposób całkowicie kontrolowany. Blockchain w bardzo dużym stopniu uniemożliwia wyciek danych. Złamanie kodów dostępu i kradzież systemu znaków są co prawda możliwe (i zdarzają się), ale wymaga to olbrzymiej mocy obliczeniowej. A ona kosztuje. Beneficjentem technologii blockchain staje się więc każda instytucja gwarantująca klientowi czy obywatelowi poufność – np. szpital, lub firma ubezpieczeniowa.

 

6. Blockchain jest technologią, która umożliwia wygodną i bezpieczną WYMIANĘ informacji

Protokoły szyfrowania używane przez omawianą technologię powodują, że tradycyjne sposoby wymiany treści, takie jak e-mail, czy chmura tracą na atrakcyjności. Jednocześnie system ten umożliwia publikację wszelkich treści i ich całkowitą bieżącą aktualizację, co może mieć niebagatelny wpływ na działanie instytutów naukowych, dla których aktualizacja informacji ma olbrzymie znaczenie. Zresztą każda instytucja, której podstawą funkcjonowania jest obieg faktur, dokumentów, kluczy elektronicznych, kodów dostępu i wszelkich narzędzi autoryzacji, powinien być z natury zainteresowany blockchain. Tylko nie każda z tych instytucji jeszcze o tym wie.

 

7. Blockchain może NIWELOWAĆ obszary biedy i ułatwiać dostęp do rynku finansowego

Miejsc na świecie, w których żyją ludzie bez dostępu do konta bankowego jest ciągle wiele. Dzięki omawianej technologii osoba, która nie ma możliwości fizycznych czy ekonomicznych do korzystania z usług bankowych, zyskuje nowe narzędzie a wraz z nim podmiotowość konsumencką. Korzystając ze smartfonu może płacić za wszystkie usługi przy pomocy kryptowaluty, która jak wiadomo demonopolizuje rynek finansowy i uniezależnia klienta od bankowego pośrednictwa. Jeśli wyobrazimy sobie, że dana instytucja przeznacza na rozwój wybranego obszaru fundusze, to te mogą trafiać błyskawicznie do kieszeni osoby potrzebującej – na przykład do rolnika, który prowadzi gospodarstwo w odległych rejonach świata. Wszelkie pośrednictwo jest tu zbędne.

 

Czy to jest utopia?

Powyżej wymieniłem najważniejsze według mnie konsekwencje płynące z narodzin i funkcjonowania tej nowej technologii. Mógłbym wskazać na wiele innych poziomów funkcjonowania społecznego, gdzie blochchain doskonale by się sprawdził. Ale wymagałoby to wielokrotnie dłuższego tekstu.

Nie mogę zaprzeczyć, że bardzo matematyczny, algorytmiczny blockchain dostarcza mi poczucia niesamowitości w kontakcie z tą technologią. Rozproszona, bezpieczna, powszechnie dostępna i budząca zaufanie baza danych, która staje się podstawową i główną księgą rachunkową naszego świata – to brzmi niemal jak utopia. Jest w tym zdecydowanie coś niesamowitego i wręcz niewiarygodnego. Ale to odczucie towarzyszy mi od dawna. Od chwili, kiedy zacząłem obserwować pierwsze przejawy istnienia Sztucznej Inteligencji w naszym życiu.

 

Blockchain staje się technologicznie dojrzały. Źródło: McKinsey

 

Powiązane artykuły:

Dlaczego tak bardzo zależy nam na technologii blockchain?

Blockchain, czyli ostateczny krach systemu finansowego

Biologia syntetyczna. Matrix, owieczka Dolly i bakterie przyszłości

Blockchain – święty Graal systemu finansowgo?

Co to jest blockchain? Wszystko co trzeba o nim wiedzieć

Co to są bitcoiny? Wszystko co trzeba o nich wiedzieć

Blockchain ma potencjał do wzruszenia podstawowych filarów naszego społeczeństwa

 

 

Skomentuj

40 comments

  1. CzarekZ23

    Blockchain jako technologia może zdobyć uznanie średniego biznesu. Wszelkie aplikacje służące do dzielenia danych na części i pozwalające na zbiorową autoryzację operacji, będą zyskiwać na znaczeniu. Jeśli prowadzisz nawet niewielką firmę, prawdopodobne jest, że dane związane z jej działalnością utrzymujesz w chmurze, i spoczywają one nie tylko pod jednym adresem.

  2. MJarosz99

    Blockchain umożliwia użycie uniwersalnego narzędzia, które w sposób zautomatyzowany może realizować warunki umów i transakcji w momencie, gdy zostaną spełnione ściśle określone warunki.
    A kapitalizacja giełdy spadła o 77% (z 829,2 na 188,4 mld $), ale spadki poszczególnych kryptowalut są jeszcze większe np. Cardano – 95%, Ripple – 93%, Iota – 90%, Nano – 95% itd. I umówmy się, że będą jeszcze spadać aż do zmęczenia rynku

  3. Robert Kaczkowski

    Użytkownik może zaprogramować smart contract do reprezentowania eurocenta, udziałów w spółce, akcji, kilowatogodziny energii, głosów w wyborach, kredytów lub cyfrowych certyfikatów posiadania. Z tego powodu, token w blockchain to znacznie więcej, niż tylko pieniądze i płatności. Zasady zachowania bitcoinów mogą być również programowane według potrzeb. Mogą być samoczynnie kasowane po upływie terminu ważności, mogą być zamieniane, mogą automatycznie wracać do właściciela, jeśli odbiorca nie spełni zakładanych parametrów.

  4. Alibaba

    Co do roli blockchaina to często wymienia się rejestry zaufania publicznego jako te obszary, w których znajdzie najszersze zastosowanie, ze względu na niezmienność zapisów. Przy tym zapomina się często, że eliminacja pośredników nie będzie dla ostatecznego odbiorcy wcale tak korzystna. Weźmy notariuszy. Jednym z zastosowań B-C ma być ponoć stworzenie nowego typu ksiąg wieczystych, co ma wyeliminować potrzebę angażowania Notariusza w transakcję. Problem polega na tym, że zapomina się jaka jest rola Noatriusza w transakcji. Oprócz czysto „compliancowej” (weryfikacja stanu prawnego, taka jak choćby zameldowanie, przeznaczenie gruntu etc.), jest jeszcze rola „gwarancyjna”. Notariusz, pod rygorem odpowiedzialności własnej, zaświadcza o takim a nie innym stanie faktycznym a często, jako płatnik, o takim a nie innym traktowaniu podatkowym transakcji.

  5. Andrzej23

    Jeden blok pochlania energie, ktora zuzywa jeden amerykanski dom przez tydzien. Sam Bitcoin pobiera energie rowna poboru przemyslu i cywili w calej Argentynie. Brak posrednikow i brak mozliwosci modyfikacji to nie zaleta, ale ograniczenie w finansach, ktore dyskwalifikuje technologie na dzis.

  6. JacekPlacek5

    Nie lubię raportów w których jest mowa obcym, ze „10% światowego PKB będzie przechowywane w block chainie”. Abstrahując od irracjonalności takiego stwierdzenia, prognozy świata IT na rok 2025 to jak wróżenie z fusów. Zwłaszcza jeśli mówimy o bazach danych.

  7. Norbert Biedrzycki  

    Five common blockchain myths: limitations and advantages. It’s not only about cryptocurrencies

  8. Andrzej23

    Technologia jest bezpieczna. I powoli wiekszość państw będzie ja u siebie wdrażała. Nawet i u nas oragnizują konferencję BlockChain Next żeby uświadomić Polsków co z czym się je tak powiem. Tak patrząc jest to przyszłościowa technologia i zabezpieczajaca dane

  9. Andrzej_Ko

    Przykład zastosowań? Prosze bardzo: firma może kontrolować swoje wydatki dotyczące wynagrodzeń, inwestycji, nakładów na maszyny czy materiały poprzez przeznaczenie z góry każdego coina (jezeli będą to krypto) na określony cel. Może to prowadzić do znacznego zmniejszenia biurokracji i księgowości, ograniczenia liczby kontrolerów oraz oszczędności czasu. Co przełozy się na większe zyski.

    • Norbert Biedrzycki  

      Bardzo dobry przykład. Dodał bym jeszcze potencjalny wzrost satysfakcji pracowników – mniej błędów i powtórzeń, procesy działaja szybciej i są łatwiejsze do zarządzania

  10. Andrzej_Ko

    Nikt z nas nie zna się na ekonomii tak było przed Kopernikiem nikt z nas nie znał się na ruchu planet
    Ekonomia to prostota wystarcza tylko na siebie zapracować nie na dzieci bo dzieci tylko na siebie!

  11. AndrzejP34

    Blockchain to przyszłość i wielka rewolucja. Tak naprawdę, łańcuchy bloków czy inne wersję blockchaina (jak np. Triangle w przypadku IOTA) mogą posłużyć praktycznie w każdym aspekcie życia.

  12. TomaszKik

    Bo dane raz wprowadzone do blockchain, są niezmienne, czego gwarantem jest system kryptograficzny oparty na kluczu jawnym, prywatnym oraz na rozproszeniu danych w sieci, bez możliwości centralnego nimi zarządzania. W założeniu, każdy z węzłów w rozproszonej sieci, posiada kopię wszystkich do tej pory utworzonych bloków – co także możemy uznać jako dodatkowe ich zabezpieczenie. Próba zmodyfikowania, któregokolwiek z bloków jest automatycznie wyłapywana w procesie weryfikacji poprzez węzły sieci – a taki blok jest odrzucany.

  13. JacekPaczka

    Ma bardzo dużo zalet i jeszcze wiecej zastosowań. Tylko że ta technolgia istnieje od 2009 roku, a podwality toretyczne opracowane zostały znacznie wcześniej

    • Norbert Biedrzycki  

      Pełna zgoda. Wtedy będziemy władcami swoich danych. RODO. Social media oparte na blockchain 🙂

  14. Andrzej_Ko

    Technologia z przyszloscią. Co z tego skoro nasz rząd z uporem maniaka zmusza wszystkie firmy które tym się zajmują do emigracji. Na Maltę

  15. Jacek Krasko

    Blockchain? A krypto? Jaka jest jej wartość oprócz kapitalizacji? Co stanowi o wartości waluty jak i kryptowaluty? W przypadku np dolara za jego wartością stoi cała potężna gospodarka, armia i społeczeństwo USA i nie tylko, gdy spora grupa obywateli nie będzie chciała respektować jej wartości, to pozostali przyłożą im do głowy lufę od czołgu, w przypadku kryptowalut o jej wartości również decydują ich użytkownicy i dodatkowy aspekt w postaci enkrypcji. Fakt, że znajomość zagadnień kryptologicznych była głównym czynnikiem, który pozwolił na zwycięstwo aliantów w Drugiej Wojnie Światowej bardzo dobitnie pokazuje jak potężne jest to narzędzie.

    • Norbert Biedrzycki  

      Popyt – podaż i wynikające z tego zasady rynku. Kapitalizacja to tylko miara zaangażowanego kapitału

  16. PiotrDomski

    Pieniądz musi spełniać jedną z DWÓCH cech: 1. Musi mieć cechy FIZYCZNE, które umożliwią dokonanie SUBIEKTYWNEJ wyceny przez każdego człowieka 2. Musi posiadać cechę PRAWNĄ (przymus państwowy do stosowania na terenie państwa). W praktyce jest co najmniej jeden podmiot, który NIE MOŻE ODMÓWIĆ przyjęcia pieniądza fiducjarnego: jest to państwo, któremu podatnik chce spłacić zobowiązania podatkowe. I właśnie ta cecha powoduje, że pieniądz fiducjarny ma jakąkolwiek wartość. BTC nie posiada ANI JEDNEJ z tych dwóch cech. Nie jest więc walutą.

    • Norbert Biedrzycki  

      Nigdy nie mówiłem że jest walutą. Środkiem płatniczym i ewoluuje. Przykład- chociażby Japonia

  17. PiotrDomski

    Chodzi o znalezienie optymalnej grupy niewolników, którym sie wmówi ekwiwalentność ich wysiłków w produkcji jakims wynalazkiem w postaci cyfrowego zapisu zgromadzonego „majątku”, nad którym sam wytwórca nie ma żadnej władzy; a na tym polega wolnośc pozytywna – świadome dysponowanie swoją własnością… czyli to pitolenie o BTC to jedna wielka ściema dla zakompleksionych lemingów….:)))

  18. Acula

    Kryptowaluty, a w szczeólności inteligentne umowy to powrót handlu barterowego. To nie jest tylko imitacja waluty. Liczenie na to, że państwo honoruje jakieś waluty jest dość naiwne. To państwa uwielbiają psuć pieniądz, który wyemitowały. Państwo potrafi również zbankrutować, zostawiając oszczędności obywateli w opłakanym stanie. Współczesne kryptowaluty co prawda również mogą bankrutować (np. przez państwowe ataki na nie), ale sam algorytm jako myśl techniczna przetrwa i będzie ponownie wykorzystywany przy innych, lepszych założeniach (np. pełna dyskrecja: secure computation).

  19. Alibaba

    BTC jest przestarzałym rozwiązaniem, na poziomie technologicznym z 2010r. Na przykład kryptowaluta „Monero” jest znacznie sensowniejszym wyborem, na przykład pozwala na rzeczywistą anonimowość transakcji, zapewniając przy tym (podobnie, jak BTC) uczciwość transakcji. Jest to sprawa algorytmów. Cztery argumenty: 1. Otwartoźródłowy kod – algorytm jest publicznie dostępny. 2. Zdecentralizowana wytwórczość – choć obecnie większość mocy obliczeniowej znajduje się w Chinach, to ani od zawsze tak nie było, ani też nie musi to tak pozostać. 3. Publiczny Blockchain – znamy kształt rozrachunkowy z przeszłości 4. Dobrowolność uczestnictwa – to byłby jedyny środek płatniczy

  20. AKieszko

    Kryptowaluty są obecnie kontrrewolucyjnym aktem ataku na banksterów, bo wytrącają im ich do tej pory niewzruszone narzędzie – światowy obrót handlowy. Należy jednak mieć się na baczności, bo oni będą próbowali wprowadzić swoją kryptowalutę. Wiemy, że nie może być ona ani otwartoźródłowa, ani o zdecentralizowanym wydobyciu, ani o przeglądalnym łańcuchu bloków, ani o dobrowolności użycia. Musi być przymusowa, przedstawiona, jako jedyne rozwiązanie „problemu głodu i terroryzmu”. Ani BTC, ani Monero, ani PIVX, ani Z-Cash nie są tak przedstawiane.

  21. CabbH

    Trzeba jasno rozgraniczyć pojęcie blockchain od pojęcia kryptowaluta. Bowiem ich łączenie sieje tylko zamęt informacyjny. Technologia blockchain na pewno się będzie dalej rozwijać, bowiem daje to możliwość zabezpieczenia przed oszustami działającymi w sieci. Natomiast kryptowaluta jest tworem opartym na tej technologi. I do pewnego czasu stanowił dobrą formę wymiany bowiem pomijał fiskus. Ale ostatnio państwo znalazło sposób na ściągnięcie daniny. Dlatego rozmawiając rozmawiajmy albo o technologii blockchain albo o kryptowalucie bowiem są to różne sprawy.

  22. Krzysztof Bikowski

    W sieci blockchain każdy komputer w sieci może brać udział w przesyłaniu i uwierzytelnianiu transakcji. W przypadku blockchain będą to bloki w ramach księgi transakcji. Księga jest otwarta dla wszystkich, ale w pełni zabezpieczona przed niepowołanym dostępem przez skomplikowane narzędzia kryptograficzne. Użytkownik ma wgląd tylko w swoje transakcje. Dzięki temu zapisowi, transakcje są publiczne, ale dostępne tylko w ramach praw dostępu dla danego użytkownika i całą ich historię, od samego początku istnienia blockchain aż po dziś dzień, można przejrzeć i zweryfikować.

  23. Norbert Biedrzycki  

    Established banking industry is pouring money into blockchain technology far faster and more steadily, and a likely target of $$400 million during 2019.

  24. JacekPaczka

    Nie da się ukryć że blockchain i kryptowaluty to nowość i konserwatyści raczej obchodzą takie wynalazki szerokim łukiem, ale jest wielu majętnych ludzi którzy mocno interesują się tą technologią, bo chociażby umożliwia bycie anonimowym. Nawet sam Bill Gates podczas jednego z wywiadów przyznał się że posiada BTC. A bracia Winklevoss i ich inwestycje w krypto? Za 10-20lat o kryptowalutach może zapomną a może podbije świat tak jak email czy internet.

  25. Andrzej44

    Blockchain ma ogromny potencjał również w wielu innych segmentach, nie tylko finansów. Smart Contracts, które bazują na protokole blockchain ethereum mogą pomóc w obrzydliwie skomplikowanym systemie rozliczeń między platformą streamingową, a artystą.

  26. Adam T

    Fajne. Ten przykład z BTC troche outdated. Co z lightning network? Znacznie przyśpieszy cały blochchain bitcoin’owy

    -1
    • Norbert Biedrzycki  

      Pełna zgoda. Testy dają obiecujące rezultaty. Być może zwiększy przepustowość, szybkośc transakcji bo ostatnio od boom’u na krypto siec ma duże obciązenie i problemy ze skalowalnością. Ale nie jest to artykuł o krypto