W jaki sposób maszyny rozumują

Patrząc na rozwój technologii, nasuwa się pytanie - czy jesteśmy na początku procesu tworzenia się nowego świata, zdominowanego przez inteligentne maszyny? Czy jest to już sztuczna inteligencja?

W jaki sposób maszyny rozumują Norbert Biedrzycki

Patrząc na rozwój technologii, nasuwa się pytanie – czy jesteśmy na początku procesu tworzenia się nowego świata, zdominowanego przez inteligentne maszyny? Czy jest to już sztuczna inteligencja?

Powstanie sztucznej inteligencji w robotyce nie jest tak nieprawdopodobne, jak mogłoby się wydawać. Właśnie widzimy wzrost liczby technologii, które są w stanie dostrzec i zrozumieć środowisko, w którym działają, aby finalnie podjąć decyzję o tym, jak najlepiej postąpić w celu realizacji przypisanych im zadań. Dotyczy to zarówno zautomatyzowanych, nieskomplikowanych urządzeń, które wykonują proste, powtarzalne czynności, jak również np. zaawansowanych, autonomicznych samochodów. Już teraz mówi się, że drony w technologii wojskowej są tak autonomiczne, że pilot siedzący na ziemi, w kontenerze oddalonym o tysiące kilometrów, służy tylko do obsługi sytuacji awaryjnej, której projektant lub samoucząca się sieć neuronowa jeszcze nie przewidziała. Podobno jest to margines 2-5% nieopisanych, nieprzewidywalnych zdarzeń. Na pewno natomiast człowiek potrzebny jest do podjęcia finalnej decyzji o zrzuceniu bomby i potwierdzenia pozwolenia na taki zrzut.

Niedawno program komputerowy opracowany przez Google’a – DeepMind pobił najlepszego gracza na świecie w grze Go, której poziomem skomplikowania przewyższa znacznie szachy. Gracz zdołał wygrać tylko jedną partię – komputer pobił człowieka w turnieju 4 do 1. Zaprogramowanie i nauczenie niewyobrażalnie ogromnej liczby kombinacji ruchów w Go to jednak jeszcze nie inteligencja, ale raczej ogromna baza danych i moc obliczeniowa. W tej chwili sztuczna inteligencja nie jest jeszcze zdolna do twórczego myślenia.

Niemniej jednak ogromna moc obliczeniowa połączona w zatrważająco wielkimi bazami danych już teraz otwiera ogromne możliwości np. prognozowanie pogody. Miliony czujników na całym świecie zbierają dane na temat aktualnego stanu pogody, na ziemi, morzu i w powietrzu. Na podstawie tych danych i zapisanych w bazie danych histerycznych modeli pogodowych systemy – sztuczna inteligencja prognozuje przyszłość. Czy jednak rzeczywiście dosłownie prognozuje? Nie. Jedynie dopasowuje do znanych z przeszłości schematów obecny stan pogody i jego zmiany. Wykorzystuje do tego bardzo skomplikowane modele matematyczne i jest w stanie założyć z dużą dozą prawdopodobieństwa wystąpienie konkretnych zjawisk pogodowych Czy to inteligencja? Nie, mieszanka matematyki i danych historycznych wspomagana mocą obliczeniową. Podobne przykłady można mnożyć: symulacje reakcji łańcuchowych, utrzymywanie sieci energetycznych i telekomunikacyjnych, prognozowanie zachowań społeczeństw, przewidywanie rozwoju epidemii na wskazanym obszarze.

Zmiany nadchodzą, ponieważ będziemy nadal rozwijać sztuczną inteligencję. Jest ona jednak wciąż tylko technologią, która jest wykorzystywana przez człowieka i na polecenie człowieka. Do nas należy zbudowanie granic i barier, aby to, co wytworzymy, nie obróciło się przeciwko nam, ludziom.

 

Artykuł oryginalnie opublikowany w Business Insider

 

Powiązane artykuły:

Machine Learning. Komputery nie są już niemowlętami

Niewidzialna pajęczyna wokół nas, czyli Internet Rzeczy

Upadek hierarchii, czyli kto właściwie rządzi w Twojej firmie

Koniec życia jakie znamy, czyli witajcie w zdygitalizowanym świecie

Co to jest blockchain? Wszystko co trzeba o nim wiedzieć

Nowy gracz na sportowej arenie: Big Data

Praca przyszłości, czyli zaczniemy pracować od nowa

Rozszerzona Rzeczywistość. Widzieć więcej niż tylko Pokemona

Sagrada Familia i Internet Rzeczy

 

 

Dron wojskowy RQ-4 Global Hawk

 

Google DeepMind wygrywa z jednym z czołowych graczy w Go

 

Skomentuj

16 comments

  1. TomK

    Nie wiem czy możemy ewentualną przyszłą sztuczną inteligencję przyrównać do wirusa – nie zrobiłaby niczego czego sami nie zrobiliśmy co autor zresztą słusznie zauważył. Też kiedyś żyliśmy, a nawet mieszaliśmy się z Neandertalczykami co wychodzi w genach.. No i już ich nie ma. Pewnie projekt „ochronny” jest warty wypróbowania.. Ale czy z założenia nie jest skazany na porażkę?

  2. Grzegorz Wiatr

    Masz rację. Zniszczymy sami siebie zanim osiągniemy to o czym jest w artykule. Korzystam z więlu udogodnień dzisiejszego świata techniki i technologii, sporo na ten temat czytam, ale przeraża mnie zaglądanie do ludzkiego mózgu czyli czytać myśli każdego i to na odległość – NIE. W dodatku nie widzę ku temu żadnego powodu.

  3. Jacek Czyz

    Przyzwyczailiśmy się do myślenia, że skoro algorytmy są logiczne, komputery wygrywają w grach logicznych, to cała populacja robotów czy aplikacji będzie zachowywać się logicznie i przewidywalnie. Błąd w założeniu. Maszyny wcale nie muszą być logiczne

  4. Adam T

    W mojej ocenie Sztuczna Inteligencja jest przyszłością i na pewno wpłynie na rozwój technologii, naszej całej cywilizacji. Czy jest zagrożeniem dla ludzi, pewnie tak. Ale to raczej jak każda nowa technologia może być użyta przeciwko nam. Nie że SI sama nas zniszczy, jak to niektórzy wieszczą w swoich zatrważających opiniach

  5. Jacek B2

    Stworzenie sztucznej inteligencji sprawi że system się rozwinie na cały glob, sprawi że wkradnie się do fabryk aby stworzyć siebie by móc poruszać się po świecie i gdy posiądzie wystarczającą ilość wiedzy oraz zrobi system obronny i samo wystarczalny to zniszczy ludzkość. Więc jestem za zawieszeniem tego typu dzialania. Lecz gdybym mial taki program stworzyć to miejsce powinno być totalnie odcięte od świata, bez łączności, bez internetu – tylko w celach naukowych.

    • Norbert Biedrzycki  

      Własnie piszę na ten temat atykuły. Niedługo opublikuję. Powinny być gotowe za 2-3 tyg. Jesli wpisze się Pan na listę do powadomień dostanie Pan bezpośrednie powiadomienie z bloga o nowych artykułach

  6. Andrzej K

    DeepMind i Go to jeszcze nie sztuczna inteligencja. To raczej sprawnie przeszukujący algorytm, super szybki, po całej bazie ruchów, metod gry. Przewidywalne i oparte na statystyce

  7. CabbH

    Zgadzam się, że mózg to nie komputer. Już na samym początku istnienia tych pożytecznych maszyn można bylo się przekonać, że są komputery są tylko maszynami. Przkład: jeśli ktoś się przejęzyczy to ja jako człowiek zrozumiem komunikat. Jeśli ja się pomylę, robiąc np. literówkę w adresie mailowym to mail nigdy nie dotrze tam gdzie miał być wysłany. Nie da się przełożyć na język komputerowy emocji (czytaj także: uczuć). Nie grozi nam zatem nieśmiertelność np. zapisana na jakimś dysku, coć u podstaw lęku przed śmiercią leży przecież zanik świadomości, śmierć.

    Osobiście uważam, że prędzej czy później sztuczna inteligencja oparta o komputery powstanie. To jest pewne ryzyko, bo po uzyskaniu samoświadomości może stać się dla nas groźna, dlatego, zanim sie to stanie sami musimy sie skomputeryzować, technologicznie rozszerzając możliwości naszego mózgu. Sami musimy stać się maszynami, bo inaczej maszyny nas wyeliminują. Dla wielu jest to być może nie do przyjęcia, ale to nasze jedyne wyjście na ścieżce ewolucji, aby przetrwać i sie dalej rozwijać.

  8. TomaszK1

    Google uruchomił ostatnio usługę Cloud Machine Learning, dzięki której w cloudzie można budować inteligentne aplikacje oparte na technologii ML. Ten software potrafi kiedy, dlaczego i jak często klienci będą klikać w reklamy danego typu. Sercem tego rozwiązania są interfejsy API, pozwalające budować aplikacje np. mobilne – wykorzystujące ML

    • Norbert Biedrzycki  

      Google inwestuje bardzo mocno w rozwiazania AI. Algorytmy do wyszukiwarki, predictive analysis, machine learning, rozpoznawanie języku – tłumacznia … tu można by mnożyć. Jedna z najbardziej innowacyjnych firm. Z drugiej strony taka ogromna ilość danych to kusząca propozycja dla różnych „wielkich braci”

    • Norbert Biedrzycki  

      Interesujący artykuł. Główne powody: „…Things like nuclear war, global warming and genetically engineered viruses are things that he warns could contribute to humanity’s inevitable downfall. If one of those proposed dangers goes very wrong, we may not even make it 1,000 years.”

      Musimy jako ludzkość znaleść inną planetę do kolonizacji: „…Even if we corrected all of our self-damaging behaviors, the sun will eventually burn out and destroy Earth, so at some point, perhaps a very, very long time from now, humans will have to leave Earth. Fortunately, NASA is aware of this and has been conducting a search for a potentially habitable planet suitable for our species since 2009.”

      NASA szuka 🙂 SpaceX wysyła nas na Marsa. Narazie blisko. Kiedy będziemy mogli polecieć dalej? Najbliższa gwiazda Alpha Centauri to kilkanaście lat świetlnych, czyli generacje ludzkie na pokładzie statku kosmicznego. potrzebujemy innego napędu, zdecydowanie nie opartego na przemianie chemicznej – ciężar paliwa nas zablokuje.

  9. CabbH

    Zmiany sa niezbędne do rozwoju naszej cywilizacji. Oznacza to czy chcemy czy nie ludze będą zamieniani przez roboty i maszyny. Będą tracić pracę. To jest nieuniknione. Za co będą ci ludzie żyli? Może stałą pensja od rządu?

    • Norbert Biedrzycki  

      Ktoś już o tym pisał, że w przyszłości możemy być opłacani przez rządy krajów za to żeby się uczyć, szukając dla siebie nowego fachu. Postępująca automatyzacja oznacza rzesze ludzi bez pracy i potrzebę ich przeszkolenia do nowych zawodów