Dane przestały być ciągiem znaków zrozumiałym tylko dla informatyka. Dziś to nasze twarze i głos
Czy uda się nam stworzyć standardy korzystania z danych i ich udostępniania, tak by chronić nasze prawo do prywatności? Czy będziemy potrafili docierać do informacji rzetelnych i odróżniać je od fałszywych?
Aby pokonać tysiące kilometrów, wystarczy mi zaledwie kilka godzin lotu samolotem. Przemieszczanie się z jednego zakątka globu do drugiego nigdy nie było tak proste, łatwo dostępne i względnie tanie. Ale czy zdajemy sobie sprawę z tego, ile informacji zostaje nadanych, odebranych i przetworzonych, by do
CZYTAJ DALEJ